Śnieg bezczelnie wtargnął do mojego października, ale na szczęście zdążyłam zabezpieczyć się przed chłodem i mrozem. W końcu zmobilizowałam się do przyszycia guzików do płaszcza oraz odkopałam szaliki, czapki i rękawiczki. Renifery na swetrach i akcesoriach również w gotowości. Teraz to nawet pogoda taka jak ta za oknem nie jest mi straszna.
(fakt #5: kocham sport!)
Mój sposób na wewnętrznego lenia zadziałał. Spora dawka ruchu potrafi czynić cuda, naprawdę! Jeszcze przed tygodniem z trudem wstawałam na poranne zajęcia.. i w ogóle z trudem do wszystkiego się zabierałam. A właściwie zabrać się nie mogłam. Teraz jestem lepiej zorganizowana i mam w sobie więcej energii, duuużo więcej. A wszystko dzięki kopniakowi w dupsko w postaci sportu: siatki, tańca i siłowni. Polecam ten sposób wszystkim leniwcom. Na początku ciężko się zmobilizować, ale jeżeli zrobicie to raz, drugi, trzeci, wpadniecie w rytm i nowa energia pozwoli Wam działać. Pomyślcie o tym ;)
Jestem trochę, a nawet bardzo niepocieszona. Miały być dziś foty, a tymczasem za oknem zawieja śnieżna. No nic, jak nie teraz to potworzę podczas długiego weekendu w rodzinnych stronach. Trzymajcie kciuki za ludzi i pogodę ;)
Wracam do obrabiania starych i nowych zdjęć, jakoś tak mnie wzięło. A piosenką na dzisiaj jest przeuwielbiany Lamb of God:
Trzymajcie się ciepło!
Lu
Ponoć zima nie zawitała jeszcze na stałe, jesień ma wrócić, czekam na nią z utęsknieniem, bo nie pozwoliła mi się sobą nacieszyć :)
OdpowiedzUsuńdokładnie! podobno np w sobotę ma być cieplej i przyjemniej :)
UsuńLu, słoneczko, masz tumbrla?:)
OdpowiedzUsuńmam, aktualizuję tam swój projekt 366 dni :) http://lukreszja.tumblr.com/
Usuńzdradziłabyś mi może, jak zrobić taki "układ" strony jaki masz na tumbl'rze?;>
OdpowiedzUsuńto zasługa szablonu, znalazłam jakiś najprostszy ;)
UsuńJak zobaczyłam kilka dni temu śnieg za oknem, to zamarłam. Słów mi brakło, normalnie słup soli :P
OdpowiedzUsuńNa szczęście stopniało wszystko i po pierwszym bałwanie w tym roku została tylko kupka brudnawego czegoś na trawniku.
Ale fakt, przez chwilkę poczułam się jak w grudniu i powietrze zapachniało Świętami... :)
Miałam podobne odczucia.. Chciałabym, żeby w końcu Święta były białe :(
UsuńStrasznie fajnie się czyta Twoje notki, fajnie piszesz, w dodatku jak wisienka na torcie piosenka i Twój sweterek w renifery, uwielbiam ♥
OdpowiedzUsuńmiło mi w takim razie!:)
Usuń